Wpadł, bo skończyło mu się paliwo
Policjanci z sokólskiej patrolówki, na obrzeżach miasta zauważyli zaparkowanego na jezdni seta z włączonymi światłami awaryjnymi. Siedzący za kierownicą 22-latek powiedział, że skończyło mu się paliwo i czeka na kolegę. Mężczyzna podczas rozmowy z policjantami zaczął sięgać do schowka w samochodzie. Mundurowi podejrzewali, że może on mieć narkotyki. Nie mylili się. Kiedy zapytali 22-latka o ich posiadanie odparł, że w schowku ma tabletki ecstazy. Mężczyzna powiedział policjantom, że narkotyki ma na własny użytek. Wstępne badanie narkotesterem potwierdziło, że 28 tabletek, które były w schowku to ecstazy. Miewszkaniec gminy Kuźnica trafił do policyjnego aresztu. Tego samego dnia usłyszał zarzut posiadania substancji psychotropowej. Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.